Moje Pieniny

Moje Pieniny

poniedziałek, 4 maja 2015

Mój dom rozstrzelano właśnie na licytacji chwil

Jakiż księżyc króluje na niebie, niesamowity, to chyba nie jest zwykła pełnia. Pełnia pełna majowych ingrediencji, nowych światów. Cholera jasna mać, jak blisko jest kosmos spełnienia, wyciągnąć tylko rękę, sprawną rękę sprawnej immanencji Bycia. Czasem trzeba opatrzyć sprawnie odleżyny świadomości, rozruszać zastane stawy chwil...


 Tęsknota jest jak ciepło ręki
 którą przytulasz do policzka.
 Jak zmierzch co usiadł na powiekach
 i we śnie chce nas rozkołysać
 Jak okruch ciszy który upadł
 pomiędzy - kocham - i nas dwoje...
 i znowu noc i dzień i dłoń i cisza -
 tak wiele razy tęsknić mogę....

13 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście, proszę bardzo. Tłucze mi się czasem po głowie owa... szczególnie w takie piękne dni...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. To prawda. Nie da się jej uniknąć niestety.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tylko czy byłoby to rzeczywiście takie fajne...przecież dzięki niej bardzo dobrze wiemy na czym nam zależy, na kim. Potrafimy o to walczyć.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzeba nad tym pracować i co najważniejsze rozeznać co jest mądrą tęsknota, to, za czym tęsknimy, a pozostaje przeszłością, należy zostawić historii i czasowi przeszłemu. Tak już w życiu bywa, że nieuchronni nas czegoś pozbywa, ale...by było sprawiedliwie zadaje przyszłość, zupełnie nieodgadnioną.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń