Czy to są Twoje wiersze? Głupie wydaje mi się określenie: "podobają mi się", bo to określenie jest jakieś płytkie. One są jak rozmowa o życiu z przyjacielem, siedzisz sobie obok, a on Ci mówi o tym, co myśli. Dlatego tu zaglądam. Nie, nie tylko dla wierszy. Żeby posłuchać, jak mi opowiadasz o tym, co myślisz, jak minął dzień, co Cię martwi, a co Cię zachwyciło. Przypuszczam, że jesteś w Krakowie, a ja tu, w Warszawie. Fajne w sumie jest takie mądre, refleksyjne blogowanie dla człowieka, który lubi kogoś w ciszy posłuchać.
Czy to są Twoje wiersze? Głupie wydaje mi się określenie: "podobają mi się", bo to określenie jest jakieś płytkie. One są jak rozmowa o życiu z przyjacielem, siedzisz sobie obok, a on Ci mówi o tym, co myśli. Dlatego tu zaglądam. Nie, nie tylko dla wierszy. Żeby posłuchać, jak mi opowiadasz o tym, co myślisz, jak minął dzień, co Cię martwi, a co Cię zachwyciło. Przypuszczam, że jesteś w Krakowie, a ja tu, w Warszawie. Fajne w sumie jest takie mądre, refleksyjne blogowanie dla człowieka, który lubi kogoś w ciszy posłuchać.
OdpowiedzUsuń