Moje Pieniny

Moje Pieniny

sobota, 3 października 2015

Słodki zapach śmierci

Po miesiącu pracy w Oddziale Medycyny Paliatywnej wydaje mi się, że szalenie łatwo rozpoznaję ów zapach... Mało tego, rozpoznaję go nie tylko tam, lecz także w górach, na ulicy, w reserved. Drażni mnie jeszcze świadomością nieuchronnego, ale wabi zupełnie niedelikatnie współżyciem. Czasem zwie koniec dnia martwą naturą, niekiedy ubarwia jesiennym liściem zachód słońca w niskiej temperaturze, usypia ciemnością, wynagradza narodzinami światła w zupełnie metafizycznym wydaniu...
Nie wiem jak się obrazić najbardziej dobitnie, jak zwolnić z tych zajęć, uwrażliwić się na każdą umierającą chwilę. Jaką maskę przyjąć, by ominęło mnie ostateczne rozliczenie, którego nie akceptuję nadal.
Wróciłem. Z gór, z wyżyn niezwykle przyziemnych wrażeń,z szałasu istnienia. Teraz szalik, rękawiczki, kolorowy swetr i mnóstwo bliskości są w stanie uratować we mnie człowieka. Zapraszam

  ŻYCIE


Miękka flanela
dzieciństwa
kiedy Absolutny Czas Newtona
nie zawracał nam głowy.

Uczyliśmy się liczyć.
Dodawaliśmy
niepiśmienne jeszcze
palce.

Odejmowanie
należało już do umarłych.

Pamiętasz pewność siebie?
Prymuska z naszej klasy.
Skończyła marnie
w słowniku synonimów.

Przyzwyczailiśmy się do tego
co inni nazywają życiem.
Codziennie ta sama kanapka
przełożona skrzydłami liści.
Twardy narkotyk.

Niby wszystko było na próbę
ale wchodziło nam w krew.
Na strychu suszyła się
instrukcja obsługi.

Półgłosem wymieniano
nasze imiona.


Ktoś rozumiał
nas pewnie
zupełnie na drobne.

3 komentarze:

  1. smutne i piękne zarazem
    ..warto czasem zatrzymać się na krótką chwilę i docenić to co mamy, a co nie wiadomo jak długo będzie naszym udziałem...
    ... pozdrawiam mimo odległości...

    OdpowiedzUsuń
  2. W imieniu Ewy Lipskiej, która jest autorką opublikowanego w tym poście wiersza, zwracam się z prośbą o usunięcie go lub wyraźne podpisanie Autorki oraz tytułu oraz wydawcy tomu, z którego ten wiersz pochodzi. Jeżeli nasza prośba nie zostanie uwzględniona, sprawę naruszenia praw autorskich p. Lipskiej przekażemy prawnikom Wydawnictwa Literackiego

    OdpowiedzUsuń